Latkowski, podejmując taką tematykę swego nowego dokumentu bardzo dobrze trafił. Obnażył we wspaniały sposób nasz szołbiznes. Pokazał w całej okazałości głupotę i naiwność "idoli". Umiesz, nie umiesz, ale rwij do przodu. Przy dobrych układach może ci się nawet udać. Potrzebny był ten film. Latkowski umie dobrze trafić i wie gdzie.