Bohaterem filmu jest Leszek Możdżer. Latkowski przez osiem miesięcy przyglądał się zmaganiom Leszka Możdżera nad tworzeniem muzyki do "Snu nocy letniej" Williama Szekspira dla Teatru Muzycznego w Gdyni (reż. Wojtek Kościelniak). "Polska podobno leży w Europie - mówi reżyser - W Polsce są trzy Teatry Muzyczne. W 2001 r. miały miejsce
poznaje salony, przeistacza się z każdym rokiem, by dojść do tego momentu w którym jest, czyli artystą kompletnym, już poukładanym. Ma swój rozpoznawalny wizerunek, jest popularny i ceniony na całym świecie. Fajnie oglądać młodego, zdolnego, utalentowanego artystę, który dopiero wkracza w spiralę jaką są managmety,...
Latkowski tym filmikiem zaszkodził Możdżerowi. Wszystko sztuczne i naciągane. Jak ktoś nie zna jego twórczości to oglądając ten obraz może odebrać go jako osobę ułomną. Pytanie go czy się wykąpał jest żenujące. Podobnie czepianie się jego butów. Było kilka zbliżeń na nie. Latkowski nie powinien bawić się podobną...
Kurczęęęęęęęęę jakk nazywa się utwór który Leszek gra podczas wizyty w
swojej pracowni w bloku jak poszedł po zdjęcia????